W trzecim akapicie tak trochę za dużo "i". Jak na mój gust. Poza tym: fajne. Kiedy czytałam, od początku czułam, że coś jest nie tak. I łudziłam się, iż znajdę odpowiedź na końcu w postaci psującego wszystko bnału. Na całe szczęście się zawiodłam. Dobra epicka rozkminka. : )
W moim zamyśle tytuł był ironiczny, w sensie że skoro w pierwszej chwili bohater myśli, że trafił do Raju, oznacza to, że musiał być za życia "aniołem", lecz potem wszystko staje się mniej oczywiste.
Ale widać zrobiłem to nieudolnie, bo jesteś już drugą osobą, która mi to wytknęła ;)
Moją opinię już znasz :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam. Intrygująco, wiele do przemyślenia, przerost formy nad treścią. Jak sam widzisz - podoba mi się.
OdpowiedzUsuńW trzecim akapicie tak trochę za dużo "i". Jak na mój gust.
OdpowiedzUsuńPoza tym: fajne. Kiedy czytałam, od początku czułam, że coś jest nie tak. I łudziłam się, iż znajdę odpowiedź na końcu w postaci psującego wszystko bnału. Na całe szczęście się zawiodłam. Dobra epicka rozkminka. : )
Chociaż teraz tak sobie myślę, że tytuł opowiadania jest zbyt wysoki i nieadekwatny do treści.
OdpowiedzUsuńW moim zamyśle tytuł był ironiczny, w sensie że skoro w pierwszej chwili bohater myśli, że trafił do Raju, oznacza to, że musiał być za życia "aniołem", lecz potem wszystko staje się mniej oczywiste.
UsuńAle widać zrobiłem to nieudolnie, bo jesteś już drugą osobą, która mi to wytknęła ;)
Nie, nie nieudolnie, ja się po prostu nie znam. : )
Usuń