poniedziałek, 20 marca 2017

W bramie #01 - "Eteromanka"

Kumpel napisał książkę i z tej okazji powstał taki ni to wywiad, ni to rozmowa. Niby mamy mamy patent, żeby to był taki program, w którym będziemy gadali o różnych ciekawych rzeczach, ewentualnie zapraszali jakichś gości, a debiut jednego z nas jest dobrym punktem wyjścia do debiutu takiej inicjatywy. W przypadku tego odcinka wszystko odbyło się dość spontanicznie, bez przygotowania, trochę na wariata, trochę niedomagaliśmy sprzętowo, a co gorsze po raz pierwszy występowałem w roli niby prowadzącego, więc miejscami jest nieco kulawo. Ale jak to powiedziała moja babcia, gdy po dragach wylądowałem w szpitalu: "zawsze to jakieś doświadczenie". Mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniemy i jeszcze przynajmniej kilka rozmów uda się przeprowadzić. Tymczasem polecam wszystkim książkę mojego ziomala i jego facebookowy fanpage No i oczywiście sam filmik, zapraszam do bramy:

2 komentarze:

  1. Ha, świetny pomysł na autorski program. Wywiad ogromnie mi się podobał - dzięki niemu uświadomiłem sobie, że w trakcie lektury "Eteromanki" kilka rzeczy mi umknęło. Całe przedsięwzięcie dobrze pokazuje również jako wartościowe są rozmowy z artystami, twórcami, itd., którzy są doskonale znanie osobie przeprowadzającej wywiad - gadka wskakuje na zupełnie inny poziom, luz wręcz emanuje, a ponadto można odwoływać się do bardzo wielu wspólnych doświadczeń, co dodatkowo poszerza kontekst, w jakim analizowane jest dzieło czy dorobek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękówka za dobre słowo. Mam nadzieję, że nie skończy się na jednym odcinku, jak to bywało z różnymi innymi naszymi pomysłami. Musi tylko wpaść nam pomysł na jakiś temat, na który obaj będziemy mieli coś do powiedzenia, bo mamy zasadę, że nic na siłę. Gdybyśmy zaczęli trochę wcześniej, to może trafiłoby na twardochowego "Króla", którym obaj się zachwyciliśmy i prowadziliśmy o nim naprawdę ciekawą, wydaje mi się, rozmowę. No, ale nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, powtarzanie tego przed kamerą byłoby zbyt sztuczne. Ale gadamy ze sobą na tyle często, że coś fajnego może wymyślimy.

      Druga opcja to zapraszanie gości, a nawet wizytowanie "ich" bram przy okazji ;) ale wszystko wyjdzie w praniu.

      Usuń